sobota, 28 lutego 2015

Kto zagląda ten już wie ,że nie było długo mnie....;)

Witajcie Kochani...!!!....tak długo nie robiłam wpisu na blogu ,że na samą myśl ,moje lico purpurą  się oblewa,wstyd,wstyd...!!! Ale co zrobić,takie czasy że na wszystko czasu nie starcza.  W czasie blokowego niebytu powstało parę filcowych stworków. Etui na tampony zrobiło prawdziwą furorę,co nie ukrywam ,bardzo mnie cieszy. Mogę dać upust wyobraźni i w pewien sposób pomóc kobietom.  Same klientki stwierdziły że lepiej nosić etui ,niż utykać się z kartonikiem.
W tzw. międzyczasie  powstały też pokrowce na telefon,oba z mruczkami. Koty ,to bardzo wdzięczny temat do tworzenia.
Cieszę się niezmiernie ,że mam swój filcowy świat. Spełniam się ,odpoczywam i z każdym dniem przekonuję ,że warto. A to dzięki osobom,które doceniają moją pracę . Dziekuje Wam Kochani...<3


Etui na tampony...;)


Mruczysław wspaniały i Mruczysław zakochany...:)


Dyskretki na podpaski i wkładki.....:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz