wtorek, 13 stycznia 2015

Nie piesek,nie kotek....a baranek i płotek...:)

Witajcie...!!!...Za oknem coś paskudnego,mokrego i szarpiącego. Wieje tak ,że strach wychodzić. Zatem nie pozostaje nic innego ,jak zamknąć oczy i marzyć o wiośnie. Ja tak zrobiłam i powstał baranek. Oczywiście najpierw powstał w myślach,później przeniósł się na papier,następnie na filc i efekt jaki jest,widzicie na zdjęciach. Pomyślałam o ozdobie do pojemniczka z rzeżuchą,ale może być do każdej doniczki,więc myślę jeszcze o innych zwierzątkach. Zajączek,kurka,gąską a nawet kotek co wlazł na płotek. Ale to się dopiero okaże,bo trudno przewidzieć ,co w mojej mózgownicy zaświta.
Narazie jest baranek,wiec zapraszam do obejrzenia i wyrażenia swojej opinii. Życząc wszystkim dużo słoneczka żegnam się ,do następnego razu....:)






2 komentarze:

  1. Śliczny. Od razu jakoś bardziej słonecznie się zrobiło :). I jeszcze te urocze ramki, no nie sposób się nie uśmiechnąć :).

    OdpowiedzUsuń