piątek, 10 stycznia 2014

Koralikowy deszcz z filcowej chmury....;)

"Kap, kap płyną łzy
w łez kałużach ja i Ty
wypłakane oczy
i przekwitłe bzy "


Witam serdecznie.
Życie to jest kawał ciężkiej roboty.
Dzisiaj w pracy dowiedziałam się o śmierci jednej z podopiecznych.
Niby to normalne w " Domu  opieki", ale gdy odchodzi pogodna osoba,ktora zawsze wszystko chwaliła,była miła i uśmiechnięta, to  nie łatwo przejść nad tym jakby nigdy nic.
Mam nadzieję że tam,po drugiej stronie tęczy ,jest szczęśliwa i jest jej dużo lżej niż  za życia.
Będę o niej pamiętała i  postaram się być tak pogodna i pozytywnie nastawiona do życia jak  M

[*]

A w filcakowie deszcz.
Koralikowe kropelki z filcowej chmurki ,jako broszka.
Może znajdzie się ktoś,komu przypadnie do gustu taki suchy opad.
Życzę Wam najlepszego Kochani,dbajcie o siebie i nie zapominajcie o parasolach,bo deszcz przeważnie jest mokry......;)

Broszka chmurka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz